sobota, 16 października 2010
W Świecie Belli...
Mieszka panienka,gdy ją widzę...uśmiecham się do wspomnienia starszej Pani,która zrobiła mi taki prezent. Trochę tak lekceważąco wyniosła ją z drugiego pokoju.Wie pani co-mam taką figurkę,to cześć 19 wiecznej wazy ,jeśli pani się podoba,to proszę bardzo,jest pani.A ja zachwycona....wiele razy myślałam jakby odtworzyć tę wazę w całosci i jak naprawdę wyglądała:)Dziewczynka była na jej skraju,klęczy i patrzy w dół. Na wazie był motyw wachlarza,jakieś winogrona.....zamykam oczy i wyobrażam sobie,na jakim stole stała i była jego ozdobą:)ps.zdjęcia w blogu Miejsce na Ziemi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
166,004
Na samym końcu, na środeczku jest taki uroczy, nie przepraszam powinnam użyć określenia naj, najbardziej uroczy, ale to ciągle za słabe określenie - aniołek.
OdpowiedzUsuńwitaj Kasiu,jak widac ja takze bardzo lubie anioly:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, to musiała być piękna waza.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o muzyczną zabawę, to napisz krótko o muzyce, która wywarła na Tobie niezatarte wrażenie. Jak chcesz Bellisismo, to wrzuć filmik albo link.
Miłej zabawy
...no to niezła zdobycz Bella...
OdpowiedzUsuńWitaj Grażynko w wilgotny poniedziałkowy poranek. Dziś miasto na wzgórzu zza chmurami mgieł. Trzeba sobie nieźle nagadać, by ciało chciało cokolwiek. Zaraz do szkoły... pewnie dzieci będą dziś markotne... Jutro moja córeczka ma pasowanie na ucznia. Jaka jestem szczęśliwa, że jednak się odnalazła w szkole, w nowym towarzystwie. Coraz rzadziej wspomina swoje dzieci z przedszkola, a chodziła do 3 (na Barskiej), tam współpracują z MDK, i częste występy oswajają dzieci z publicznością. Już nam wczoraj mówiła, że trochę musi się powstydzić (tak profilaktycznie chyba), a potem zacznie się przedstawienie :o)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dorota
To musiało być bardzo dekoracyjne naczynie. Przedmioty miewają dziwne losy.
OdpowiedzUsuń