Translate

sobota, 22 października 2011

Dyniowy czas....


Jak już pisałam w innym poście..nie lubię jesieni..nawet tej Złotej:) ale...kocham jesienne dekoracje:)Trochę liści..kasztanów,jabłek...i dyni:)i już tworzy nam się piękny klimacik w naszych domach.Dla mnie dynia,była zawsze oznaką ,że za chwilę Wszystkich Świętych i już  całkiem  nie daleko w perspektywie inne,najpiekniejsze święta w roku:):).Zawsze byłam zwoleniczką dekoracji zrobionych własną ręką,niż tych ze sklepu.Dynia ,liscie,jabłka to nie jest wielki koszt...trochę pomysłu i nasze miejsce na ziemi,nabiera innego klimatu,a jaka frajda,że coś zrobiliśmy sami:):)Pościk wielce krótki...tylko...tylko się przyznam,że.....nie lubię zupy z dyni:):):)serdecznie pozdrawiam wieczorowo.



GRY

Łączna liczba wyświetleń