sobota, 14 lipca 2012
Bardzo....
Natrafiłam na to zdjęcie przez przypadek...bardzo mnie..rozczuliło...Podobnie,kiedy idę ulicą i w Krakowie na rynku,często widzę starzejących się ludzi,którzy z miłością trzymają się za ręce...Szczęściarze...:):):):)
piątek, 6 lipca 2012
Małe..a cieszy...
Lubię blask świec i z takiej małej potrzeby powstał LAMPION,jako osłona świecy.Jak zwykle wykorzystałam do zrobienia go,co miałam pod ręką...czyli kawałek materiału,koronki,szklany wazon z Ikei,perełki...trochę pomysłu,pocięcia nożyczkami,posklejania,dopasowania,pozszywania i...już jest gotowy:):)Jak przyjdą długie wieczory mój lampionik będzie przyświecał sobie w kuchni na parapecie w otoczeniu leciwych kolegów:):)mam nadzieję,że zawsze będzie pokazywał drogę tym którzy zechcą zagościć w moje progi:):)pozdrawiam :)
czwartek, 5 lipca 2012
Kocham lato!!
W
Wtedy zimne piwo z sokiem i lody wspaniale smakują:):)rosliny, kwiaty cieszą oko swoimi barwami:):)wtedy mam bardziej wyostrzony wzrok na piękne stare domy:):)napotykam na drodze ciekawe eksponaty:)chocby garbusa z piekną walizką:):):)dla mnie lato mogło by trwać cały rok!!sedecznosci wielkie z upalnego ogromnie Krakowa:):):)
Subskrybuj:
Posty (Atom)