niedziela, 12 września 2010
Cenniejsze od skarbu...
Idą przez moje życie wraz ze mną.Są w chwilach szczęścia,są w chwilach smutnych. Przypominają o wielkiej miłości ,która narodziła się gdy miałam 17 ście lat...Przypominają o dnu,kiedy czułam się najszczęsliwszą kobietą na Świecie ,bo u mego boku stał Ktoś dla mnie bardzo ważny ,kto wie czy nie najważniejszy w moim życiu.Moje rękawiczki ślubne.Jedno mnie bardzo zdumiewa,że mimo upływu 25lat,wciąż są białe jak śnieg:)Przypominają mi o wszystkim-Małym stresie,wyszukiwaniu materiału na suknię do ślubu cywilnego:)miala być w stylu Hiszpańskim,czerwona jak maki i taka była,wreście zdobyłam chusty czerwone z atłasu i właśnie z nich powstała. Przypominają o pięknej sukni do ślubu kościelnego,wypatrzonej w komisie,a jakby przeniesionej z dziewiestnastego wieku.Przypominają o białych szpilkach,które przywiozła mi siostra z ..Krakowa,które teraz stalo sie moim miejscem na Ziemi:)Tyle wspomnień....i jedne białe rękawiczki:).ps zdiecia w miejscy na Ziemi
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Łączna liczba wyświetleń
166,005
Piękne wspomnienia...
OdpowiedzUsuńDobrze ze zatrzymalas rekawiczki, teraz pieknie sie wspomina patrzac na nie.
OdpowiedzUsuńBuziaki
Piękne masz bibeloty i śliczny kredens ,przepiękny jest :)
OdpowiedzUsuńCo do obrazu to stworzyłem go komputerowo niestety nie mam takiego talentu malowania .Wydrukowałem go na płótnie malarskim i wygląda na malowany :) Pozdrawiam serdecznie
Wspaniała pamiątka...ja to mówią zachował się skrawek wspomnień, który przypomina o szczęściu :)
OdpowiedzUsuń-Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziekuje że o mnie pamiętacie:)
OdpowiedzUsuńJak tu cieplutko, przysiadę, poczytam.
OdpowiedzUsuńJak dobrze mieć w sobie piękne wspomnienia.. dają siłę gdy dopada nas smutek :)
OdpowiedzUsuń