Rameczka odnowiona przezemnie...
Serwetka którą wczoraj zaczełam,dzis skonczyłam...
Figurki..wspomnienie Paryża,Księżnej i pięknego wyjazdu...
...............................................................................
Świat obiega wiadomość o rychłym slubie księcia,syna Karola i Diany.A ja..oczami wyobraźni wracam do dnia,kiedy jak zaczarowana siedziałam przed telewizorem i sledziłam ten ślub.Wydawał mi się jak z bajki..Nie przypuszczałam wted ,jak nieszczęśliwa będzie ta piękna kobieta.Lata mijały,aż...przyszedł dzień w którym cały Świat zamarł..Ksieżna nie zyje!wielkie nagłówki w gazetach, obwieszczały tę smutną wiadomość. Rok od tego tragicznego zdarzenia miałam okazję być w Paryżu i..przejeżdżać przez ten tunel..widziałam miejsce udeżenia samochodu.Teraz patrząc na Jej jakże podobnego syna,mam tylko nadzieje,ze los dla niego będzie o wiele łaskawszy,niz dla mamy.Na zdjęciach zamieszczam figurki,które wlaśnie z tego wyjazdu przywiozłam,a także...dziś skończoną serwetkę...Dzięki ci babciu,ze nauczyłaś mnie robić na szydełku:)pozdrawiam serdecznie i dziękuje za wszystkie te mile slowa i wpisy ,które wieczorkami,po pobycie w pracowni,mogę sobie poczytać:)
Rameczka odnowiona przezemnie...
Serwetka którą wczoraj zaczełam,dzis skonczyłam...
Figurki..wspomnienie Paryża,Księżnej i pięknego wyjazdu...
Witaj, ja nie mogę pamiętać tej chwili bo miałam 7 miesięcy:) Ale pamiętam powtórki i ten wielki świat i bogactwo, gdzieś tam poza szarą i biedną polską ziemią...miejmy nadzieje, że ta rodzina nie bedzie tak pechowa jak Kennedych...a William ma w sobie ten urok Diany oj ma.... Pozdrawiam wieczorową porą:)
OdpowiedzUsuńWilliam urok ma po mamie ... i...cale szczescie ,bo tata ma tylko dobrze skrojone garnitury i 0 urody ...chociaz po smierci Diany zaczal bardzo sie starac o dobroduszny wizerunek ...A przyszla zona Wiliama,napewno nie tak lagodna i zakompleksiona jak jego mama ...Piekna kobieta ,inteligetna i widac ,ze zna swoja wartosc..Widac na odleglosc ,ze ma klase ! Ja rowniez Bellisimo 10 lat temu przejezdzalam przez ten tunel ..Sprawa jest oczywista ,a przy tak poteznych pieniadzach wszystko mozna zamataczyc ...No a nam "szaraczkom " pozostaje sledzenie w telewizji kolejnych bajkowych przedstawien slobnych ..itd,itd...Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńPs: To wyzej to napsalam ja - Magdalena ,ale haslo cos sie nie wpisuje i dlatego kliknelam " anonimowy "...no i to by bylo na tyle ;)
OdpowiedzUsuńJa również z zachwytem oglądałam ten ślub. Czas leci tak szybko, zbyt szybko. Patrzę na własną córkę...
OdpowiedzUsuńSerwetka cudowna. Ja nie mam takich umiejętności, a szkoda.
Pozdrawiam serdecznie
W tej bajce nie było tak przez wszystkich lubianych słów ...i żyli długo i szczęśliwie...
OdpowiedzUsuńNiestety życie to nie bajka...
Niestety mnie nikt nie nauczył szydełkowania. Serwetka śliczna!
Witaj
OdpowiedzUsuńRamke pieknie odnowilas, fajnie sie prezentuje zwlaszcza z retro fotografia.
Jak przeczytalam ze tak krociutko zajmuje Ci zrobienie serwetki, to az nie do wiary, gratuluje takich zdolnosci.
Buziaki sle.
That is so beautiful and so elegant. your artwork is stunning. I will add to follow
OdpowiedzUsuńhugs June xxxxx
Kiedy Diana brała ślub, byłam w Portugalii i mogłam śledzieć bezpośrednią transmisję... byłam oczarowana urodą tej dziewczyny. Podobała mi się strasznie jako kobieta. Gdy ginęła, znajdowałam się gdzieś w drodze pomiędzy Polską a Włochami... ja z rodziną dojechaliśmy szczęśliwie do domu... Ona, nie! Jak usłyszeliśmy co się stało, zamurowało nas na kilka minut i zapomnieliśmy, że jesteśmy strasznie zmęczeni.
OdpowiedzUsuń