Rok temu zrobiłam nastepną i ...totalną rewolucję w moim życiu:)
W moim domu od zawsze są stare meble i zawsze odnawiałam je w dostojnym brązowym kolorze:)
Od paru lat..sledząc strony intrrnetowe,coraz wiecej widziałam blałych mebelków:)
Tak sobie patrzyłam,patrzyłam..myśląc że..Kiedyś zrobię białą rewolucję:)
Mijały lata..nic sie nie zmieniało,może brakowało w tym czasie odwagi?:)...Do...tamtego Roku!!!
Zmieniłam ...dom...życie...i...zmieniłam a właściwie przemalowałam wszystkie swoje meble
A jest tego sporo:)
Dzis fragmencik tego co nastąpiło:):)
Czyli biała rewolucja:)
Czy zaluje brazu...nie!!!zdecydowanie nie!!
Dom,otoczenie nabrało lekkości,francuskiego styluCzuję się w tym otoczeniu bardzo dobrze!
Nigdy nie bałam sie zmian...i tym razem
jestem także zadowolona z efektu!
Więc na początku Nowego Rroku znów sobie myślę....WARTO RYZYKOWAĆ!
Wbrew podpowiedziom,dobrym życzeniom!
Zawsze...róbmy to,co podpowiada nam wlasna intuicja:)
W życiu przynosi TO!! najlepsze efekty!!
Pozdrawiam:):)
Jesteś odważna.Również otaczam się starociami i nie ukrywam, że z co raz większą tęsknotą patrzę na pobielane meble ale...jakoś nie umiem się za nie zabrać. Mam wrażenie, że zniszczę je, będą paskudne...
OdpowiedzUsuńAle Twoje wyglądają rewelacyjnie. Może jednak przy przeprowadzce odważę się na ten krok. Pożyjemy zobaczymy.
Wszystkiego dobrego w 2014 roczku
Pozdrawiam cieplutko
BRAWO Bellisimo ! BRAWO !!! Niejedna Ci zazdrosci odwagi ,co prawda troche wymuszonej ,chociaz mysle ,ze w zyciu mamy swoje przeznaczenie ..tak mialo byc !Pieknie wygladasz ,usmiechasz sie ,odmlodnialas ..super! a ze przemalowalas meble ? i dobrze ! To Ty masz sie w srod nich dobrze czuc ;)Cale zycie uwiklani jestesmy : bo nie wypada ,bo co ludzie powiedza ,bo szkoda itd..itd...a zycie jest krotkie ..swoje juz zrobilismy ,lekcje z zycia rodzinnego odrobione i teraz czas na robienie sobie przyjemnosci :) Czekam na kolejne fotki :) Buziaki sle :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cie za odwagę, ja obecnie przemalowuje serwantke, ale innych mebli jakoś nie mam odwagi, bo wydaje mi się ,że wiele stracą. Szafa i zegar są rewelacyjne, szkoda, że tak mało pokazałaś:))
OdpowiedzUsuńBiałe szaleństwo na całego..gratuluje odwagi,konsekwencji..ja też szaleje na punkcie białych mebli co prawda jeszcze nie mam nawet takich pięknych mebli ale z czasem białe szaleństwo zapanuje i u mnie :)Pozdrawiam i czekam niecierpliwie na kolejny wspaniały wpis :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą Bellisimo ,żeby słuchać głosu serca i intuicji . Na twoim przykładzie widać że warto ! Dom jest dla nas a nie odwrotnie :) Pięknie jest u Ciebie , romantycznie i nostalgicznie tak jak Twoja dusza .
OdpowiedzUsuńBuziaki