Same zmiany w moim życiu, i na dodatek dziś stałam się posiadaczką drugiego kotka:):)Jeszcze rano wychodząc z domu,nawet o tym nie myślałam:)Wybrałam się na Kazimierz,na ciuchy:):)Od kiedy zamieszkałam w Krakowie,to miejsce mnie zauroczyło:)Gwar,tłok,mnóstwo ludzi i....fantastyczne ciuchy!tu można się naprawdę ciekawie ubrać,tu można odkryć nietuzinkowe ciuchy.Wiec jak tylko czas pozwala,to chętnie to miejsce odwiedzam,tym bardziej,że od domu dzieli mnie jedna ,może dwie uliczki i już TU jestem.Weszłam miedzy stragany,oczy mi się uśmiechają na widok tych fajnych rzeczy, chodzę tak sobie chodzę,gdy jednym uchem za sobą słyszę miauknięcie kotka..odruchowo oglądnęłam się i widzę dziewczynkę z wiklinowym koszykiem,a w koszyku,trzy kotki:)Angorki:):)Oczywiście przystanęłam i wyciągnęłam jednego..moim oczom ukazało się małe CUDEŃKO:):)czarno biały puszek z bystrymi oczkami.Przytuliłam,pocałowałam,pozachwycałam się,ochom i achom nie było końca,ale potem poszłam....IDĘ tak sobie,idę,patrzę to tu, to tam,ale w głowie cały czas mi siedzi mały puszek:):)sama przed sobą udaję,że nie myślę o nim:):)wypieram z myśli,chęć posiadania drugiego zwierzaka w domu:) gdy nagle,zawróciłam i z biciem serducha zaczęłam w tłumie szukać dziewczynki z mamą...uff,jest! ile kosztuje kotek???50zł(niska cena!)otworzyłam plecak,wyciągnęłam kaskę i....kocurek już jest mój!!Po chwili niosłam dumna kotka do domu,zaczepiana przez przechodniów,którym mój mały nabytek bardzo się podobał.I tak dotarliśmy do domu.A w domu,czekała Milenka,koteczka,którą przygarnęłam ze schroniska:):)I tak..stałam się szczęśliwą posiadaczką 2 kotków..które jeszcze na siebie patrzą nieufnie,ale pewno,za jakiś czas to się zmieni:):)Serdecznie pozdrawiam odwiedzających mój blog:):)
No to życzymy szybkiej klimatyzacji dla Milenki :-))
OdpowiedzUsuńJest CUDOWNY. Jakbys spotkała jezcze ta dziewczynkę -to ja te z chcę takiego.
OdpowiedzUsuńKocia Pańcia z Ciebie.Śliczny puszek.
OdpowiedzUsuńBrawo, teraz nie beda sie nudzic i Ty tez na pewno nie;-)
OdpowiedzUsuńsciskam
śliczny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Kotek sliczny.Ja tez mam dwa koty .Kiedys bylam bardzo anty nastawiona do kotow.teraz nie wyobrazam sobie mojego domu gdzie nie ma kota.
OdpowiedzUsuńA tak w ogole ciesze sie ,ze po dlugiej przerwie ponownie do ciebie trafilam.Uwielbiam ten klimat panujacy na Twoim blogu.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie.
Śliczny kotek. :) Ciesze się, że trafiłam na Twojego bloga. Również mam wrażenie, że powinnam urodzić się w innych czasach. Bardzo tu u Ciebie klimatycznie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kotek, czy na Kazimierz Chodzież w niedzielę? Tez miałam się wybrać zastanawiam siię tylko czy teraz tez stoją.
OdpowiedzUsuńJestem tu pierwszy raz i ogromnie mi się podoba. Śliczne kociątko, ja też mam czworonogi 3 psy i jednego kota - moje znajdy i podrzutki ukochane... (Twój blog jest taki super gadzeciarski ja jeszcze raczkuję jak niemowle, ale kiedyś też se z tym poradzę) POZDRAWIAM SERDECZNIE Grosik M
OdpowiedzUsuńTeż mam kota calutkiego czarnego... i 3 psy, wszystkie moje czworonogi to znajdy i podrzutki,ale kochamy je bardzo. Twój blog jest piękny super klimaty...Jesteś z Krakowa, jesteś wielką szczęsciarą ,że mieszkasz w najpiękniejszym mieście naszego kraju. POZDRAWIAM CIEPLUTKO (u nas - 12 stopni brr)
OdpowiedzUsuńŚliczota kochaniutka, a z dogadaniem się będzie OK nic się nie martw, ja mam pół podwórka różnej maści czworonogów (psy,koty) i zawsze po czasie akceptują się wzajemnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niech się dobrze chowa.
Ciekawy blog. Zapraszam do mnie po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńBello ..juz czas zebys powrocila do nas ...wciaz zagladam i czekam na wiesci od Ciebie ....czekam i pozdrawiam goraco !!!
OdpowiedzUsuńzazdroscze, cudo!:)
OdpowiedzUsuńI'm pretty pleased to uncover this website. I need to to thank you for ones time for this particularly wonderful read!! I definitely loved every little bit of it and I have you saved to fav to look at new information on your web site.
OdpowiedzUsuńAlso visit my weblog gobookface.com