Przez wiele lat z racji mojego zawodu,byłam w wielu domach:)Zawsze zwracałam uwagę na miejsca z Duszą...czyli z klimatem,który stworzyli właściciele domu,czy mieszkania.
Stawiam zawsze na indywidualizm...nie oceniam gustu,ale właśnie twórcze..swoje podejście do swojego miejsca na ziemi:):)
Przecież tak ważne jest aby..czuć się w swoim domu cudownie.Wracać do niego z wielka przyjemnością,bo tam mamy poczucie szczęścia,spokoju,odpoczynku.Taki trochę AZYL od pędu codzienności
Mój AZYL to..antyczne meble..koronki..zapach umytej i zapastowanej podłogi,biała porcelana,kwiaty w wazonach,najchetniej Tulipany,Bez,lub cudowne Hortensje.Kotek który ma prawo wchodzić wszędzie i nigdy nie jest ukarany,nawet,jak zbije cenniejszą rzecz:):):)Kocham ten Świat...mój..taki bardzo NIE dzisiejszy:):)
Taki azyl powinien mieć każdy. Dla własnego zdrowia psychicznego.
OdpowiedzUsuńCzasami jednak trudno o niego w domu pełnym ludzi.
A wystarczy tylko mały kącik.
Ten twój jest pełen ciepła. Jest piękny.
oj kochana uwielbiam Cię za te słowa. ja też uważam,że to my mamy się czuć dobrze z swoim domku,a to co mówią inni to ich sprawa. buziaki ślę Magda
OdpowiedzUsuńJa się mogę podpisać pod każdym Twoim słowem:))Tak samo podchodzę do życia i otoczenia:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczny blog z duszą =)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cieszę się że jest tylu miłośników piękna w tym szalonym świecie :)
zapraszam do mnie http://adebska.blogspot.com/
I to właśnie jest dom, który kochamy...dom, do którego lubimy wracać i w którym się nie nudzimy.
OdpowiedzUsuńW domu musi być dusza i nasze serce.
Pozdrawiam Bellusiu,
Ps.- Wakacje, więc rzadko bywam w wirtualnym świecie, ale do Twojego domu z duszą zawsze zaglądam :)
Bello ,dla mnie moj dom to tez miejsce spokoju,tu odpoczywam,tu czuje sie bezpieczna i zawsze wracam z utesknieniem.Pieknie jest u Ciebie,tak bardzo kobieco,romantycznie.
OdpowiedzUsuń