UPŁYWAJĄCY czas liczony w miesiącach...roku..latach...Uśmiechem naszego niemowlęcia a zaraz potem,ślubu...,naszych wnuków..Liczony jedną,drugą zmarszczką,siwym włosem znów koło życia się toczy....ja jestem w polowie tego kola:):)tyle za mną ,ale ufam,ze jeszcze wiele przede mną...moja zabawa z photoshopem się nie kończy,widokówka mojego autorstwa:)
Czas płynie nieubłagalnie...zostają wspomnienia...a jak mnie pamięć zawodzi to sięgam do albumów ze zdjęciami i wszystko wraca....pozdrawiam...miłego weekendu...
OdpowiedzUsuńWłaśnie wczoraj zarezerwowałam lokal na wesele mojej córki, a jescze nie tak dawno prowadziłam Ją za rączkę do przedszkola :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki weekendowe
Widokówka jest pięęęęęękna.
OdpowiedzUsuńbuziolki w nosek
Jesteśmy wobec niego bezsilni, ale myślę, że żyjąc świadomie mamy go wystarczająco by cieszyć się naszym życiem! Pozdrawam serdecznie, widokówka śliczna, tworz dalej! Miłego weekendu!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ladna widokowka:) Oby tak dalej..
OdpowiedzUsuń... a im jesteśmy starsi, tym czas szybciej pędzi....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Bardzo dziekuje za mile slowka,pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuń